Pozycja Europejskiej Organizacji weterynarzy w celu utrzymania statusu konia jako zwierzęcia rzeźnego. Legislacja unijna postrzega koniowate jako zwierzęta przeznaczone do uboju spożywczego chyba, że ich status zostanie zmieniony na zwierzęta do towarzystwa. Raz zmieniony status zwierzęcia
nie podlega ponownej zmianie i dane zwierzę jest na zawsze wykluczone z łańcucha żywieniowego. Europejska Federacja Weterynarzy jest mocno zaniepokojona faktem pojawienia się wielu dyskusji w Europie kwestionujących dotychczasowy status konia. Jej zdaniem zmiana taka będzie oznaczała ogromne niebezpieczeństwo dla dobrobytu koni w UE. Zakaz rzezi koni a co za tym idzie nakaz ich eutanazji oraz wiążące się z tym koszty spowodowałyby według organizacji plagę porzuceń koni lub sprzedaż zwierząt z przeznaczeniem do transportów długodystansowych poza granice UE. Organizacja podkreśla potrzebę uboju humanitarnego koni jako naturalną konsekwencję użytkowania koni w sporcie, rekreacji oraz produkcji spożywczej. Organizacja podkreśla także potrzebę redukcji czasu transport koni do minimum. 
Cały tekst w wersji angielskiej dostępny jest tutaj Komentarz Vivy: Gratulujemy Europejskiej Federacji Weterynarzy dobrego samopoczucia. Utrzymanie dotychczasowego status quo to zamykanie oczu na nadprodukcję koni (której najlepszym przykładem była Irlandia, gdzie mieszkańcy w czasie kryzysu ekonomicznego masowo porzucali ponad 20 000 koni – większość z nich nie przeżyła zimy), na kwestie transportów i złej hodowli koni i innych zwierząt z krajów o dużej produkcji (takich jak Polska) do krajów dużej konsumpcji (Włoch czy Francji). O problemach nie przestrzegania prawa UE w tym zakresie Viva pisze regularnie. Federacja przymyka też oczy na brutalne pseudo-tradycje w imię których w UE giną tysiące koni takich jak włoskie Palio czy Korrida. W oświadczeniu nie ma też wzmianki o nadmiernej eksploatacji koni w sportach hippicznych. Czy na pewno o utrzymanie takiego status quo zabiega Federacja? Tych problemów bowiem utrzymanie rzezi koni na pewno nie rozwiąże.
Udostępnij:
