Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w akcję ratowania Chojraka! Udało się! Konik przyjechał do stajni pod Toruniem. Chojrak jak to chojrak, szybko zaczął rządzić na padoku. Jest niezłym łobuzem, ale wszyscy go pokochali, a inne kucyki chętnie się podporządkowały. Rozpoczęliśmy leczenie, stan zdrowia Chojraka jest coraz lepszy. Mamy nadzieję, że szybko znajdziemy dla niego kochający dom adopcyjny. Nazwali go Chojrak. Kiedy go kupili kilka lat temu był niespełna rocznym źrebakiem z niespożytą energią, która go rozpierała. W gospodarstwie, do którego trafił, były już trzy duże konie. Mały miał zostać ozdobą przydomowego ogródka. Okazało się, że świetnie czuje się w towarzystwie dużych koni. Chojrak ustawiał całe stado, a właścicieli bardzo bawiło zachowanie śmiałego kucyka, który rządził pozostałymi końmi. Tak mijały lata. Chojrak czuł się w gospodarstwie bardzo pewnie i bezpiecznie. Znał tu każdy zakątek. Pewnego dnia właściciel postanowił wyjechać za granicę. Zmusiła go do tego sytuacja finansowa. Po roku przyjechał na chwilę – ale tylko po to, aby zabrać ze sobą rodzinę. Nie chce już wracać do Polski. Nie chce zajmować się gospodarstwem. Konie kazał sprzedać. Likwidacją gospodarstwa zajmuje się ojciec właściciela. Nie czuje
się emocjonalnie związany ze zwierzętami. Nie chce bawić się w szukanie odpowiedniego kupca. Postanowił natychmiast sprzedać konie handlarzowi. To najszybsza droga pozbycia się niechcianego zwierzaka i szybki zarobek. Dwa konie już pojechały tam, skąd nigdy nie wrócą. Został Tolek i Chojrak. Na Tolka pomogliśmy znaleźć kupca. Chojrak nie ma szans, ponieważ jest ochwacony. Nikt nie kupi konika, którego trzeba leczyć… Czas działa na niekorzyść Chojraka. Do 20 października musimy zdobyć 1600 złotych, aby ocalić jego życie. Jesteśmy ostatnią nadzieją tego rezolutnego konika. Razem z Wami może nam się udać! Prosimy – dołączcie do akcji ratowania Chojraka! Liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc! https://www.ratujkonie.pl/numery-kont/ Więcej informacji można znaleźć pod numerami telefonów: biuro 22 349 97 74 Iwona 797 649 508 Dominika 797 649 509