W imieniu Goliata i całej naszej Fundacji dziękujemy wszystkim za okazaną pomoc.
Koń jest już pod naszą opieką w zaprzyjaźnionej stajni. Od teraz będziemy o
niego dbać i nie będzie mu już zagrażało żadne niebezpieczeństwo. W sobotę
zobaczy go nasz weterynarz i zaplanuje dla niego leczenie.
Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękujemy! Jesteście wspaniali!
Goliat ma 16 lat i całe życie spędził w jednej stajni. Właściciel kupił go dawno temu, kiedy przejął majątek po ojcu. Zawsze uważał, że w porządnym gospodarstwie musi być koń. Pojechał na targ i nabył konia, który miał być koniem wierzchowym. Koń stał się jego dumą – dowodem wysokiego statusu. O każdej porze roku można było zobaczyć Goliata przemierzającego łąki ze swoim panem na grzbiecie. Gospodarzowi wiodło się dobrze, więc i koniowi niczego nie brakowało.
Ale czasy się zmieniły. Właściciel popadł w długi, przestało mu zależeć na ojcowiźnie. Coraz częściej zagląda do kieliszka. Sprzedał większość zwierząt z gospodarstwa. Goliat miał zostać, ale to też się zmieniło. Kilka dni temu koń wydostał się z obory, w której teraz stoi, na podwórko. W obejściu panuje straszny nieład – pełno śmieci, stare sprzęty, narzędzia, butelki. Spłoszony koń wpadł na kupę przymarzniętego gruzu. Od tamtego dnia kuleje, a właściciel nie ma pieniędzy
na weterynarza. Jest wściekły na Goliata, że zrobił sobie krzywdę. Chce się go pozbyć – na co mu kulejący koń?
Goliat jest pięknym i bardzo mądrym koniem. Przeżył u swojego pana wiele lat. To jego dom. Nigdy nie miał innego. Jak każde zwierzę ufa swojemu właścicielowi
bezgranicznie. Nie wie, że za kilka dni pożegnają się na zawsze. Goliat nie
zrozumie co się dzieje, kiedy wejdzie po trapie koniowozu handlarza. Wywiozą do rzeźni. A właściciel pewnie utopi smutek w alkoholu i szybko zapomni.
Mamy szansę wykupić Goliata. Potrzebujemy 2700 złotych do 31 stycznia, żeby ocalić życie tego konia. Jak zwykle musimy zdążyć przed handlarzem! Jeśli tak jak my kochacie zwierzęta i zależy Wam na odmianie ich losu – prosimy wesprzyjcie naszą akcję. Każda pomoc się liczy!
Liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc! Prosimy o wpłaty na konto zbiórkowe.
https://www.ratujkonie.pl/numery-kont/
Więcej informacji można znaleźć pod numerami telefonów:
biuro 22 349 97 74
Iwona 797 649 508
Dominika 797 649 509