Kora to klacz na pierwszym planie. Wszystkie uratowane ostatnio przez nas konie są do siebie bardzo podobne 🙂 Kora jest śliczną młodą klaczą, całe życie przed nią! Mamy nadzieję, że będzie jej u nas dobrze. Jak na razie sprawia wrażenie zadowolonej. Dziękujemy wszystkim, który przyczynili się do jej uratowania! Kora ma czerwony kantar, który ma chronić ją przed nieszczęściami. Jej właściciel wierzy, że czerwony kolor przynosi szczęście. Nie bardzo wiemy o jakie szczęście tutaj chodzi, bo przecież Kora niedługo ma trafić do rzeźni. Przyzwyczailiśmy się do takich absurdów – w naszej pracy to codzienność. Kora urodziła się w stajni, w której ją znaleźliśmy. Jej właściciel zajmuje się hodowlą koni. Nie wszystkie trafiają do rzeźni. Większość z nich to konie z dobrym pochodzeniem. Kora niestety nie ma dobrych papierów. Pewnego razu jej matka uciekła z wybiegu dla koni. Złapano ją po paru godzinach 5 kilometrów dalej. A po kilku miesiącach okazało się, że jest źrebna. W okolicy jest dużo stajni i takie przypadki czasem się zdarzają. Kora skończyła już 5 lat. Właściciele zaczęli przyuczać ją do jazdy konnej, aby później ją sprzedać z zyskiem. Ale przy kolejnych treningach okazało się, że klacz ma dychawicę świszczącą. Choroba, która znacznie może
zmniejszyć wydolność wysiłkową konia, zadecydowała o jej losie natychmiast. Nikt nie kupi konia, którego trzeba leczyć. Dychawica to choroba, którą bez problemu można zoperować, ale dla właściciela to zbyt duże koszty i kolejny kłopot. Podjął decyzję, która oczywiście wydaje mu się słuszna. Właściciel nie darzy Kory sentymentem. Dla niego sprawa jest prosta – miejscem nieużytkowego konia jest rzeźnia. Koszty operacji przerastają wartość klaczy. Nie ma sensu robić inwestycji, które się nie zwrócą. Kora jest piękna i bardzo grzeczna. Jej choroba nie jest dla nas problemem. U nas konie nie muszą pracować na jedzenie i miłość. Każdy traktowany jest wyjątkowo. Możemy ją uratować, zoperować i podarować jej nowe życie. Potrzebujemy na ten cel 2600 złotych. Właściciel zgodził się poczekać na pieniądze do 15 czerwca. Zwracamy się do Was o pomoc! Warto ratować zwierzęta – to czyni nas lepszymi ludźmi. Liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc! Prosimy o wpłaty na konto zbiórkowe. https://www.ratujkonie.pl/numery-kont/ Więcej informacji można znaleźć pod numerami telefonów: biuro 22 349 97 74 Iwona 797 649 508
Dominika 797 649 509