Fundacja Viva! jest oburzona zachowaniem polskiego ministra rolnictwa, Marka Sawickiego, który na Radzie Europejskiej, spotkaniu 27 ministrów rolnictwa UE 8 września, nie poparł stanowiska holenderskiej minister rolnictwa, Gery Verburg, apelującej o rzetelną debatę na temat transportu zwierząt na rzeź w UE. Pani minister apelowała o wprowadzenie nowych instrumentów umożliwiających lepszą kontrolę transportów, a co za tym idzie lepsze monitorowanie tego, czy respektują one unijne normy – co na dzień dzisiejszy jest ogromnym problemem. Fundacja Viva, walcząca o zakazanie transportów długodystansowych, zgadza się z Panią minister, że wszystkie transporty zwierząt w UE powinny być wyposażone w system GPS, który informowałby centralę unijną o czasie transportu oraz temperaturze wewnątrz pojazdu. Bezpośrednia informacja pomagałaby w zapewnieniu unijnych standardów wszystkim zwierzętom w trakcie całego transportu. Transporty nie spełniające tych norm byłyby zatrzymywane. Stanowisko holenderskiej minister spotkało się z poparciem ministrów Niemiec, Wielkiej Brytanii, Danii, Czech, Austrii, Bułgarii oraz Łotwy. Nie poparli go ministrowie: POLSKI, FRANCJI, WŁOCH oraz HISZPANII. Unijna komisarz Androulla Vassiliou zapewniła, że poprawki Rozporządzenia 1/2005 dotyczącego transportu zwierząt będą jak najszybciej opublikowane, nie padała jednak konkretnego terminu. Więcej informacji po angielsku w
dokumencie: http://www.consilium.europa.eu/uedocs/cms_data/docs/pressdata/en/agricult/109973.pdf Nasz komentarz: To skandal, że polski minister rolnictwa nie poparł stanowiska minister Verburg. Wielogodzinne, brutalne, często łamiące prawo transporty zwierząt na rzeź, w tym dziesiątek tysięcy polskich koni na na rzeź do Włoch, spotykają się z masowym społecznym oburzeniem w naszym kraju, czego dowodem są chociażby setki tysięcy podpisów pod petycją naszej organizacji czy też ogromne polskie poparcie dla inicjatywy 8hours Parlamentu Europejskiego. Polacy masowo ratują konie wywożone na na rzeź, czego dowodem jest wieloletnie istnienie kilku organizacji zapewniających
schronienie koniom, którym grozi śmierć we włoskiej lub francuskiej rzeźni. Jak widać, problem widzi społeczeństwo, lecz nie widzi go minister. Mamy nadzieję, że wyborcy będą o tym pamiętać przy najbliższych wyborach. Wstyd, panie Sawicki.