Dziękujemy Wam za życie Wozaka! Jak zawsze byliście niezawodni! Kilka dni temu otrzymaliśmy informację o koniu, który potrzebuje pomocy.
Jego właściciel dał mu na imię Wozak. W
gospodarstwie spędził wiele lat. Gospodarz kupił go na targu, kiedy był jeszcze źrebakiem. Jego pan zawsze o niego dbał i traktował jak członka rodziny. Lata mijały, a właściciel Wozaka stawał się coraz starszy. Kiedy zmogła go choroba, musiał przepisać gospodarstwo synowi. Od tamtej pory zaczęły się problemy Wozaka. Syn gospodarza nie potrzebuje konia. Dziś w gospodarstwie używa się maszyn, a koń, jak twierdzi młody gospodarz, jest kulą u nogi. Starszy pan nie ma sił, by doglądać swojego konia. Kiedyś Wozak miał swoje miejsce w przydomowej stajence. Teraz jego domem jest stara wiata i sterta obornika pod nogami. Stajenka została zamieniona na garaż, a niepotrzebnego konia trzeba się pozbyć. Młody gospodarz od kilku miesięcy szuka kupca. Niestety koń nie jest już młody, dlatego zainteresowani to tylko handlarze. Na razie starszy pan nie wie jeszcze o decyzji syna. Ale wkrótce koń zostanie zabrany do rzeźni. Nie ma miejsca na sentymenty, trzeba pozbyć się wszystkiego, co w gospodarstwie generuje straty.
Chcielibyśmy ocalić życie Wozaka. Zasłużył na emeryturę po tylu latach pracy w gospodarstwie. Możemy wspólnie wykupić go zanim zrobi to handlarz. Młody gospodarz zgodził się poczekać do 15 maja, aż uzbieramy 2900 złotych. Udało nam się już wiele razy – prosimy dołączcie się do naszej akcji także teraz!
Liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc! https://www.ratujkonie.pl/numery-kont/ Więcej informacji można znaleźć pod numerami telefonów: biuro 22 349 97 74
Iwona 797 649 508 Dominika 797 649 509