Bella miała wieść spokojne życie na wsi. Jej obecny właściciel kupił ją
kiedy po przejściu na emeryturę przeprowadził się na wieś.Zawsze marzył o koniu, który miał być ozdobą wiejskiego podwórka. Trzy lata temu kupił Belle. Miała wtedy 17 lat i była zdrowym koniem. Czas spokojnie płynął, a Belli niczego nie brakowało aż do dnia gdy zachorowała. Weterynarz zdiagnozował przewlekłą chorobę płuc. Choroba wymaga specjalnej opieki i podawania leków,które pozwolą Belli woddychaniu. Niestety to sprawiło, że właścciiel chce sięjej jak najszybciej pozbyć. Nie chce inwestować w konia i nie chce się nią opiekować. Chciał ją odsprzedać jakiemuś dobremu gospodarzowi ale jak zwykle zainteresowani są tylko handlarze. Naiwnie wierzy,ze handlarz znajdzie na nią kupca. Dlatego zdecydował sprzedać Bellę handlarzowi.
kiedy po przejściu na emeryturę przeprowadził się na wieś.Zawsze marzył o koniu, który miał być ozdobą wiejskiego podwórka. Trzy lata temu kupił Belle. Miała wtedy 17 lat i była zdrowym koniem. Czas spokojnie płynął, a Belli niczego nie brakowało aż do dnia gdy zachorowała. Weterynarz zdiagnozował przewlekłą chorobę płuc. Choroba wymaga specjalnej opieki i podawania leków,które pozwolą Belli woddychaniu. Niestety to sprawiło, że właścciiel chce sięjej jak najszybciej pozbyć. Nie chce inwestować w konia i nie chce się nią opiekować. Chciał ją odsprzedać jakiemuś dobremu gospodarzowi ale jak zwykle zainteresowani są tylko handlarze. Naiwnie wierzy,ze handlarz znajdzie na nią kupca. Dlatego zdecydował sprzedać Bellę handlarzowi.
Bella jest jest bardzo mądrym koniem choć bardzo samotnym,niema tu żadnych zwierząt. Jest tylko człowiek,który obiecał jej godną emeryturę.Ale zawiódł gdy tylko pojawił sie problem. Chce się jej pozbyć jak najszybciej bo zakupione leki starczą na 2 tygodnie. Handlarz przyjedzie w każdej chwili. Tam dokąd pojedzie leki nie są potrzbne. Wystarczy paszport i zgoda weterynarza na ubój.
Postanowiliśmy odkupić Bellę choć mamy teraz przepełnione stajnie. Ale znajdziemy dla niej miejce, damy najlepszą opiekę i bezpieczeństwo.
Po negocjacjach właściciel wycenił życie Belli na 3 tys zł. A my obiecaliśmy, że zapłacimy do 8 marca.
Mamy nadzieję, że pomożecie nam w wykupieniu Belli i wkrótce dołączy do naszego stada.