UWAGA!!! MAMY KILKA DODATKOWYCH DNI NA ZBIÓRKĘ. TERMIN OSTATECZNY MIJA W ŚRODĘ 3 PAŹDZIERNIKA.
Oskar ma 16 lat. Do szkółki jeździeckiej w okolicach Bydgoszczy trafił kiedy był jeszcze młodym źrebakiem. Jego właściciel był z niego bardzo zadowolony, bo kiedy dorósł okazał się niezwykle łagodnym i posłusznym koniem. Przez wiele lat właśnie na nim, ze względu na jego cierpliwość i posłuszeństwo, dzieciaki uczyły się sztuki jeździectwa. Okres wakacji był dla niego zawsze bardzo pracowity. Niestety tegoroczne wakacje okazały się ostatnim sezonem w życiu Oskara. Po wytężonej pracy Oskar ciężko oddycha i męczy go uporczywy kaszel. Weterynarz już jakiś czas temu zdiagnozował u niego COPD. To choroba, z którą koń może żyć i normalnie funkcjonować, ale nie może już tak intensywnie pracować. Kilka tygodni temu stan
Oskara pogorszył się. Właściciel nie chce płacić za leki dla konia, który nie jest w stanie na siebie zarobić. Dlatego postanowił sprzedać Oskara. Niestety sprzeda go handlarzowi zwierzętami rzeźnymi, ponieważ tylko w taki sposób szybko dostanie za niego pieniądze. Oskar zasłużył na emeryturę w stajni, w której przepracował wiele lat. Ale chorych koni się nie utrzymuje. Chore konie sprzedaje się do rzeźni, żeby jeszcze ostatni raz na nich zarobić… Wierzymy, że koń, który całe swoje życie pracował dla człowieka, powinien dostać od niego coś w zamian. Dlatego chcemy ocalić Oskara przed rzeźnią. Właściciel zgodził się sprzedać go fundacji zamiast handlarzowi, jeżeli do 30 września zapłacimy za niego 2600 złotych. Dlatego prosimy Was o pomoc w ratowaniu Oskara! Jeśli połączymy siły – na pewno nam się uda i Oskar dołączy do naszego fundacyjnego stada. Liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc! https://www.ratujkonie.pl/numery-kont/ Więcej informacji można znaleźć pod numerami telefonów: biuro 22 349 97 74 Ilona 797 649 508 Dominika 797 649 509