Tabu pokarmowe to świadomy zakaz spożywania pewnego rodzaju pokarmów, które w innych miejscach, kulturach czy społeczeństwach są traktowane jako pełnowartościowe. Nie istnieje takie tabu, które dotyczyłoby wszystkich kultur czy społeczeństw. Nie jest też ono związane z przepisami i zapisanymi zakazami, ale w odczuciu społecznym posiada moc takiego zakazu.
Doskonałym przykładem jest tu mięso z psa, które praktycznie w całej Europie jest tabu pokarmowym, ale w Chinach i innych państwach azjatyckich uważane jest za przysmak. Wstręt do pewnych pokarmów nie jest więc instynktem, związanym na przykład z niejadalnością lub szkodliwością pewnych pokarmów. Unikanie spożywania niektórych potraw nie jest też wrodzone, lecz nabyte w drodze kontaktów społecznych. To samo pożywienie w jednej kulturze może być uważane za niejadalne, ale w innej – za przysmak.
Mięsne tabu
Najczęściej tabu pokarmowe dotyczy pokarmów mięsnych, bardzo rzadko natomiast roślin. Badacze Daniel Fessler i Carlos David Navarrete w 2003 roku przeprowadzili szerokie badania nad tabu pokarmowym, w których przeanalizowali to zjawisko w 78 kulturach. W 12 regionach świata zidentyfikowali 38 tabu pokarmowych związanych ze spożywaniem mięsa i tylko 7 związanych z roślinami.
Badacze podkreślili, że wartość odżywcza mięsa jest ceniona na całym świecie i praktycznie we wszystkich kulturach, bez względu na jej faktyczne i udowodnione właściwości. Mimo to większość społeczeństw nie wykorzystuje wszystkich rodzajów mięsa, co należy uznać za nieuświadomione tabu pokarmowe. Jednym słowem wiele rodzajów mięsa w różnych społeczeństwach nie jest zakazane, ale równocześnie nie jest uważane za pokarm.
Niebezpieczne mięso
U podstaw tabu pokarmowego prawdopodobnie leży fakt, że mięso jest znacznie bardziej niebezpieczne dla ludzi niż rośliny. To w mięsie po zabiciu zwierzęcia namnażają się niebezpieczne dla człowieka patogeny, a ich identyfikacja na przestrzeni wieków była niemożliwa lub bardzo trudna. I choć istnieje wiele trujących roślin – są one „przewidywalne” i wystarczyło uważnie obserwować inne zwierzęta, by zidentyfikować to niebezpieczeństwo. Z tego powodu spożywanie mięsa zawsze było dla człowieka znacznie bardziej ryzykowne od jedzenia roślin.
Powstawanie tabu
Badacze przez lata próbowali zidentyfikować podłoże tabu pokarmowych. Istnieje kilka teorii jego powstawania, ale żadna z nich nie jest w stanie wiarygodnie uzasadnić jednocześnie wszystkich tabu we wszystkich kulturach. Jedne powstawały bowiem z powodów ekonomiczno-racjonalistycznych (np. święte krowy w Indiach), inne strukturalistycznych (psy, koty czy konie w kulturze Zachodu), etc. Zdaniem Evy Barlösius jest wysoko nieprawdopodobne, aby tak zróżnicowane zjawiska jak zakaz zabijania bydła w Indiach, tabu na koninę w części Europy, wstręt do spożywania mięsa psów i kotów w Europie i Ameryce, czy tabu na wieprzowinę w islamie i judaizmie powstały z tych samych przyczyn.
Psie i kocie mięso
Psy powszechnie hoduje się i zabija na mięso w Chinach i wielu innych państwach azjatyckich. Jego spożycie związane jest między innymi z jego rzekomym magicznym działaniem na potencję u mężczyzn, leczniczym działaniem przy leczeniu gruźlicy i innych schorzeń. Szczególną popularnością cieszy się mięso bernardynów, a w wielu państwach rasy psów dzieli się na te „mięsne” i „domowe”. 92% mężczyzn w Korei Południowej przyznaje, że choć raz w życiu zjadło psa, a 53% właścicieli psów domowych równocześnie nie widzi nic złego w spożywaniu psiego mięsa.
Co szokujące – do dziś psie i kocie mięso okazjonalnie (np. podczas świąt) spożywane jest też na przykład w Szwajcarii. Sprzedaż psiego mięsa jest tam co prawda zabroniona, ale już ubój na własne potrzeby nigdy nie został zakazany. W związku z tym Szwajcarzy chcąc jeść psy czy koty, muszą je samodzielnie zabić.
W Europie i Ameryce w przeważającej większości państw jedzenie psów i kotów jest jednak objęte całkowitym pokarmowym tabu, choć nie było tak zawsze. W XIX wieku ubojnie psów na mięso funkcjonowały na przykład w Niemczech. W Unii Europejskiej handel psimi i kocimi skórami został zakazany rozporządzeniem w 2007 roku.
Ptaki śpiewające
W Unii Europejskiej nie ma zakazów prawnych, dotyczących spożywania ptaków śpiewających, pomijając przepisy dotyczące ochrony gatunkowej, związane z CITES, a mimo to w wielu państwach są one tabu pokarmowym. W XIX wieku ich mięso przestało być utożsamiane przez Europejczyków z przysmakiem, a zaczęło być kojarzone z pokarmem biedoty, której nie było stać na kupno innego mięsa. Ptaki śpiewające w Europie są jednak wciąż jadane we Włoszech czy we Francji.
Krowy
Jednym z najbardziej znanych tabu pokarmowych są święte krowy w hinduizmie. Krowa jest dla hinduistów ucieleśnieniem bogini Prythiwi, Matki Ziem, a zakaz zabijania krów jest często zapisany w przepisach państwowych. Dzisiejsze zapisy wnikają z uwarunkowań historycznych, społecznych i religijnych.
Niektórzy hinduiści wierzą, że reinkarnacja jako krowa jest ostatnim poziomem przed człowiekiem, który jest szczytem reinkarnacji, a dusza człowieka, który zabije krowę, powraca na najniższy z 87 poziomów reinkarnacji. Zakaz jedzenia mięsa krów nie jest jednak jednolity w całych Indiach – z 450 oficjalnych indyjskich kast aż 117 ma zezwolenie na spożywanie wołowiny. Wnika to z ich zamożności. Najbiedniejsze osoby mogą sobie bowiem pozwolić tylko na zakup mięsa z padłych krów.
Tabu w tym przypadku związane jest bezpośrednio z powstaniem buddyzmu, potępiającego spożywanie krów i ogólnie zabijanie zwierząt na pokarm. Przez 900 lat buddyzm i hinduizm walczyły ze sobą o dusze i żołądki ludzi. Koniec końców hinduizm zrezygnował ze składania ofiar ze zwierząt i przyjął zakaz zabijania krów, a ich mleko stało się najcenniejszym pokarmem rytualnym. Zdaniem niektórych naukowców jednak to nie religia, a ekonomia doprowadziła do powstania tego tabu pokarmowego. W Indiach rolnicy używają bowiem od wieków krów do pracy w polu, ich odchody wykorzystują do nawożenia pól i jako opał, a mleko jest najcenniejszym dobrem dodanym do tych korzyści. Zwolennicy teorii ekonomicznej powstawania tabu pokarmowego twierdzą, że można je każdorazowo wytłumaczyć racjonalnie, jako wynik analizy kosztów i zysków z perspektywy jak najlepszego zaopatrzenia w żywność. Główny przedstawiciel tej teorii, antropolog Marvin Harris argumentuje, że bydło domowe w Indiach jest, czy też przez wieki było, zbyt drogocenne z perspektywy wykonywanej przez nie pracy, by je zabijać na mięso.
Świnie
Zarówno Judaizm, jak i Islam, zawierają pisemne tabu w zakresie wieprzowiny. Tora zabrania spożywania kilku gatunków zwierząt, a interpretacje tych pisemnych zakazów doprowadziły do powstania zasad koszerności. Mięso świni w judaizmie dzięki temu nie zalicza się do pokarmu koszernego. W Koranie tylko świnie wskazane zostały jako pokarm zabroniony. Dziś zakazy te przez zwolenników teorii strukturalistycznej są tłumaczone tym, że świnie są zwierzętami „brudnymi”, bo lubią się tarzać w błocie, co przecież wynika z potrzeby ochładzania się i ochrony skóry przed promieniowaniem słonecznym. Teoria ta opiera się na symbolice źródeł pokarmu, a zakaz spożywania wieprzowiny zdaniem naukowców odzwierciedlał systemy filozoficzne panujące w społeczeństwach Bliskiego Wschodu. Antropolożka Mary Douglas twierdzi, że przykazy Starego Testamentu, dotyczące odżywiania się jako części porządku społecznego, odegrały ważną rolę w kształtowaniu się tabu wieprzowiny na Bliskim Wschodzie. Zgodnie z nimi pokarmy dzielą się właśnie na „czyste” i „nieczyste”.
Dodatkowym powodem dla zakazu spożywania mięsa świń miałby być fakt, że po jego spożyciu można zachorować na włośnicę. Wielu naukowców jednak kwestionuje ten powód, ponieważ włośnica została odkryta dopiero w XIX wieku i nie mogła być powodem kształtowania się zakazu na przestrzeni wcześniejszych wieków. Co więcej – gdyby choroby odzwierzęce miał być powodem tabu pokarmowego – objęta byłaby nimi w szerokim zakresie wołowina, która może zawierać laseczkę wąglika, która powoduje dla człowieka dużo poważniejsze zagrożenie, niż włośnica. Wąglik jest dodatkowo znany już od czasów starożytnych i występuje na całym świecie, co mogłoby być przyczyną analogicznego tabu pokarmowego, ale nigdy do takiego zakazu nie doprowadził.
Tymczasem teoria ekonomiczna szuka powodów tabu dotyczącego świń na Bliskim Wschodzie w zupełnie innych powodach. Historycznie świnie były tam hodowane i spożywane, ale wzrost liczby ludności doprowadził do zwiększonego zapotrzebowania na pokarm. Świnie są co prawda wszystkożerne, ale w przeciwieństwie do zwierząt przeżuwających nie trawią roślin z wysoką zawartością celulozy, na przykład traw, a co za tym idzie – muszą być karmione zbożem i innymi roślinami, które tradycyjnie spożywa człowiek. W ten sposób świnie, zdaniem naukowców, stały się konkurencją dla człowieka w odżywianiu. Dodatkowo nie mogą być one wykorzystywane do pracy w polu, w transporcie, nie da się ich wydoić w celu pozyskania mleka. Zdaniem Harrisa po analizie kosztów i zysków w pewnym momencie ich hodowla i zabijanie na mięso stały się nieekonomiczne, a więc niepożądane.
Specjalne miejsce w historii tabu pokarmowego od wieków zajmują konie. Tę historię opiszemy szczegółowo w kolejnym tekście