Balbinka to staruszka, która służyła przez wiele lat swojemu panu. Gospodarstwo przejął syn, a konia odziedziczył w komplecie. Postanowił Balbinę sprzedać na rzeź, pomimo tego, że obiecał ojcu opiekę nad nią. Dzięki ludziom dobrej woli została wykupiona i trafiła do fundacyjnej stajni, gdzie może liczyć na spokojną starość.
Dziś spaceruje po łące, uczy się współpracy z człowiekiem. Zapewniamy jej ruch, opiekę i miłość.