Mania odeszła od nas. Ten malutki konik polski był kochany do samego końca. Znaleziona rano w stajni, nie obudziła się z nocnego snu…
Imię: Mania
Wiek: 10 lat
Płeć: klacz
Miesięczny koszt utrzymania: 450 zł plus opieka kowala (okucie ortopedyczne – 300 zł/2mc )
Historia, stan zdrowia i ogólne informacje: Mania jest ulubienicą wszystkich dzieciaków, które odwiedzają stajnię pod Toruniem. Ciężko pracujemy nad jej powrotem do zdrowia. Regularne wizyty kowala i specjalne podkucie ortopedyczne powoli zaczynają przynosić efekty. Mamy nadzieję, że Mania niedługo odzyska sprawność.
Mania całuśna
okucie ortopedyczne
Mania przyjechała do nas w sobotę. Na początku była bardzo nieufna i wystraszona.
W niedzielę pozwoliła wolontariuszkom się wyszczotkować, dostała nowy kantar i rozśmieszała wszystkich swoimi minami.
Jutro pierwsza wizyta kowala.
Każdego dnia na świecie giną setki tysięcy zwierząt. Wiemy, że nie zmienimy tego w ciągu chwili, ale chcielibyśmy ocalić choć garstkę tych istot, które ciężko pracowały dla człowieka, a które zrządzeniem losu pojawiły się na naszej drodze.
Przypadkowo poznaliśmy historię Manii. Za kilka dni przyjedzie po nią handlarz. Wiemy dokąd ją zabierze i wiemy też, że już nigdy stamtąd nie wróci…
O Manii opowiedział nam kowal, który opiekuje się naszymi końmi. Ta „myszowata”10-letnia klacz przez całe swoje życie pracowała, jako koń pociągowy. Jej przyjaciel – towarzysz „od wozu i od bryczki” odszedł rok temu. Dostał udaru słonecznego i tego samego dnia umarł. Od tamtej pory Mania musiała pracować jeszcze więcej. Wiek, tęsknota i ciężka praca sprawiły, że straciła radość życia i podupadła na zdrowiu. Zachorowała na ochwat. Jej spuchnięte obolałe nogi nie pozwalają już na pracę w polu. Właściciel nie może jej dłużej utrzymywać dlatego postanowił sprzedać ją handlarzowi. Myśli, że to jedyne rozwiązanie, skoro nie stać go na leczenie klaczy.
Nie możemy na to pozwolić! Wierzymy, że z Państwa pomocą uda nam się wykupić Manię zanim zrobi to handlarz. W naszej stajni dołączy do stada ocalonych przez nas koni i otrzyma odpowiednią opiekę i dużo miłości. Chcielibyśmy nie tylko uratować jej życie, ale także uwolnić ją od bólu.
Razem naprawdę możemy więcej! Potrzebujemy tylko 1900 zł, które musimy zebrać do 16 lipca.
Możesz wspomóc akcję ratowania Manii poprzez wpłatę na nasze konto :
Wiek: 10 lat
Płeć: klacz
Miesięczny koszt utrzymania: 450 zł plus opieka kowala (okucie ortopedyczne – 300 zł/2mc )
Historia, stan zdrowia i ogólne informacje: Mania jest ulubienicą wszystkich dzieciaków, które odwiedzają stajnię pod Toruniem. Ciężko pracujemy nad jej powrotem do zdrowia. Regularne wizyty kowala i specjalne podkucie ortopedyczne powoli zaczynają przynosić efekty. Mamy nadzieję, że Mania niedługo odzyska sprawność.
Mania całuśna
okucie ortopedyczne
Mania przyjechała do nas w sobotę. Na początku była bardzo nieufna i wystraszona.
W niedzielę pozwoliła wolontariuszkom się wyszczotkować, dostała nowy kantar i rozśmieszała wszystkich swoimi minami.
Jutro pierwsza wizyta kowala.
Każdego dnia na świecie giną setki tysięcy zwierząt. Wiemy, że nie zmienimy tego w ciągu chwili, ale chcielibyśmy ocalić choć garstkę tych istot, które ciężko pracowały dla człowieka, a które zrządzeniem losu pojawiły się na naszej drodze.
Przypadkowo poznaliśmy historię Manii. Za kilka dni przyjedzie po nią handlarz. Wiemy dokąd ją zabierze i wiemy też, że już nigdy stamtąd nie wróci…
O Manii opowiedział nam kowal, który opiekuje się naszymi końmi. Ta „myszowata”10-letnia klacz przez całe swoje życie pracowała, jako koń pociągowy. Jej przyjaciel – towarzysz „od wozu i od bryczki” odszedł rok temu. Dostał udaru słonecznego i tego samego dnia umarł. Od tamtej pory Mania musiała pracować jeszcze więcej. Wiek, tęsknota i ciężka praca sprawiły, że straciła radość życia i podupadła na zdrowiu. Zachorowała na ochwat. Jej spuchnięte obolałe nogi nie pozwalają już na pracę w polu. Właściciel nie może jej dłużej utrzymywać dlatego postanowił sprzedać ją handlarzowi. Myśli, że to jedyne rozwiązanie, skoro nie stać go na leczenie klaczy.
Nie możemy na to pozwolić! Wierzymy, że z Państwa pomocą uda nam się wykupić Manię zanim zrobi to handlarz. W naszej stajni dołączy do stada ocalonych przez nas koni i otrzyma odpowiednią opiekę i dużo miłości. Chcielibyśmy nie tylko uratować jej życie, ale także uwolnić ją od bólu.
Razem naprawdę możemy więcej! Potrzebujemy tylko 1900 zł, które musimy zebrać do 16 lipca.
Możesz wspomóc akcję ratowania Manii poprzez wpłatę na nasze konto :
Bank DnB Nord 11 1370 1109 0000 1706 4838 7308
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva! ul. Kawęczyńska 16/42a, 03-772 Warszawa
Więcej informacji można znaleźć pod numerami telefonów:
Biuro 22 349 97 74
Ilona 797 649 508
Dominika 797 649 509