Ja już znalazłam swój kochający dom! Imię: Błena Wiek: 13 lat Płeć: Klacz Historia, stan zdrowia i ogólne informacje:
Błenka została uratowana przez nasza fundacje 28 lutego 2008, wraz z dwoma młodymi ogierkami z zaawansowanymi przykurczami. Już w dniu ratowania Błenki mieliśmy problem z załadowaniem konia do przyczepki, musieliśmy wezwać lekarze który podał klaczy środki uspakajające, żeby konia załadować. Błena u byłego właściciela woziła na swoim grzbiecie ludzi non stop. Powodem dla którego miała iść na rzeź było to że kobyłka zaczęła kuleć i podczas jazdy rzucała głową. Gdy Błenka była już u nas bezpieczna zdecydowaliśmy się ja wysłać z maluchami do szpitala dla koni w Gliwicach, klacz miała nie leczone zapalenie ścięgien. Dr Golonka poddał Błene sesji zastrzyków. Błenka po powrocie ze szpitala czekała cierpliwie na kochający dom. Zgłosiła się do nas kobieta, która od pierwszego spojrzenia pokochała naszą Błenke. W dniu adopcji Błeny obawialiśmy się że tu najgorszym problemem będzie załadunek. I tu pozytywne zaskoczenie ze strony naszej klaczki, Błenka bez żadnych oporów sama weszła do przyczepy. Byliśmy wszyscy w szoku, lecz wiedzieliśmy Błena wie ze jedzie do swojego nowego domu, wie że tam będzie bezpieczna, kochana…. I tak się stało Błena ma się bardzo dobrze, nogi już jej systematycznie nie puchną. Błena zaufała swojej obecnej właścicielce. Obie co weekend jeżdżą na spacerki po lesie, Błena jest wszystkiego ciekawa. Błena w nowym domu znalazła nowa przyjaciółkę 17 letnia klacz Malwe, z która spędza szczęśliwe chwile na padoku, oraz w stajni. Błenko, bardzo się cieszymy, ze znalazłaś tak kochający dom!!!! Jeżeli możesz, podaruj dom koniom, które ciągle na niego czekają.